JOF03 :: Tokijski szwendacz 02: Ueno
Ueno to jedno z tych miejsc w Tokio, w którym natychmiast zapominamy, że znajdujemy się w największej (pomijając nawał ludzi) metropolii świata. Ta niezwykle zwykła, a zarazem pełna niespodzianek i bagażu historii dzielnica, to miejsce, które oczarowuje swoją swojskością i zwyczajnością. Dodatkowym atutem jest tu również fakt, iż w Ueno można odnaleźć klimat nieco starszego, XX-wiecznego Tokio. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to nie lada kąsek.
Nie dajcie się jednak zwieść. Owszem, Ueno jest uważane za obszar Tokio o "niższym statusie", ale dzieje się tu bardzo wiele. A do tego, a może dzięki temu, Ueno jest jednym z najtańszych obszarów miasta. Znajdziecie tu mnóstwo tanich knajpek, hoteli, mieszkań do wynajęcia, sklepów, a do tego prawdziwą perełkę: targ Ameyayokocho, którego sporo będzie w tym filmie i który już nie raz pojawiał się w naszej serii.
Ueno to nie tylko rozrywki, tanie zakupy i noclegi, ale również niemała liczba muzeów, bardzo znany park oraz równie sławna stacja kolejowa z mnóstwem sklepów. Wystarczy z niej wyjść głównym wyjściem, aby zaraz po drugiej stronie ulicy zanurzyć się w labiryncie wcześniej wspomnianego targu, który też ma swoją własną, ciekawą historię. W naszym "szwendającym się filmowym spacerze" po Ueno, trzymaliśmy się głównie centrum oraz targu, gdyż jest to najbardziej kolorowa część miasta, jednak należy dla porządku dodać, że pozostałe części tej dzielnicy nie są już tak obłędnie barwne, jak na standardy Tokio, rzecz jasna. I tam właśnie "zwykłość" tej dzielnicy jest bardziej dostrzegalna.
Ueno to jedna z fajniejszych tokijskich dzielnic, odpowiednich do "szwendania się", bo tutaj na każdym niemal kroku kryje się tak wiele niespodzianek, iż mimo pozornej zwykłości, nie sposób się tą dzielnicą znudzić. Fani znajdą tu również sklepy z artykułami mangowymi, fani gier, wielkie salony z automatami, przy wejściu na targ, znajduje się również kilkupiętrowy dom handlowy Yodobashi Camera, gdzie wszyscy fani elektroniki będą mogli zrobić ciekawe zakupy. Ech, długo by tak jeszcze można mówić o Ueno. Samej historii tej dzielnicy wystarczyłoby na całą książkę.
W naszym filmie staraliśmy się umieścić, zgonie z ideą "szwendacza", jak najwięcej ujęć takich najzwyklejszych, "chodzonych", nieedytowanych, abyście mogli jak najlepiej poczuć klimat spacerowania po ulicach Tokio. Stąd też niekiedy urwane ujęcia, szczątkowe rozmowy i dyskusje poza kamerą. A zatem, naturalnie, zapraszam do wspólnego szwendania się po Ueno!
Ueno i targ Ameyayokocho w innych naszych filmach:
• JOF01 :: Tokyo mini-trip 8
• JOF02 :: Tokijski szwendacz 02
0 komentarze: