JOF02 :: 07 :: Fan w Tokyo!

11:48:00 MrJedi 3 Comments


Jeśli jesteś fanem japońskiej popkultury, nie ma wspanialszego miejsca na ziemi, niż odwiedziny stolicy Japonii - Tokyo. To jest coś, czego nie da się opisać w prostych słowach. Każdy fan, który odwiedził tę niesamowitą metropolię, wie o czym mówię. A dla tych, co nie wiedzą, przygotowuję te wszystkie filmowe sprawozdania, które zabarwione moimi osobistymi emocjami, mają na celu przekazanie choćby odrobiny tych wszystkich fantastycznych i złożonych wrażeń, jakich doświadcza się w tym jedynym w swoim rodzaju miejscu. Wiem, że to niewiele, ale na dzień dzisiejszy na odległość po prostu więcej przekazać się nie da.

Oto siódmy odcinek drugiej serii naszego filmowego cyklu. Jak dotąd, jest to najdłuższy film, jaki oddaliśmy w Wasze ręce. To, co przede wszystkim chciałem w nim zawrzeć, to (bardzo) ogólny obraz tego, czego fan japońskiej popkultury może się spodziewać w Tokyo. Ogólny, ponieważ wszystkiego pokazać nie sposób, gdyż po pierwsze - jest tego zbyt wiele nawet na kilkunastogodzinny film, a po drugie - w stolicy Japonii wszystko zbyt szybko się zmienia i to co dzisiaj jest na topie, jutro znika bezpowrotnie. Ciągłe, dynamiczne zmiany, to jedna z cech charakterystycznych Tokyo. Z jednej strony to fascynujące zjawisko, z drugiej - trochę smutne, gdy patrzysz jak znikają twoje ulubione miejsca: restauracje, sklepy, budynki, krajobrazy, zjawiska. W Tokyo żyje się chwilą. I to właśnie te chwile chcę zatrzymać w oku mojej kamery. Chcę zatrzymać te wszystkie emocje i wspomnienia. Choćby tylko niewielką część z nich. I dzielić się nimi z innymi fanami Kraju Kwitnącej Wiśni.



W bieżącym odcinku odwiedzimy trzy ważne dla fana japońskiej popkultury, miejsca: targi anime TAF w dzielnicy Odaiba, oraz "fanowskie" dzielnice: Harajuku i Akihabara. W kilku już filmach próbowałem przekazać klimat panujący w tych niesamowitych miejscach i nadal będę próbował, bo temat jest tego wart. Na Odaibę wrócimy jeszcze nie raz, chociażby dlatego, że nocna panorama tego miejsca to coś wartego zobaczenia. Zwłaszcza mam tu na myśli oświetlony nocą Rainbow Bridge z Tokyo Tower w tle. To jeden z tych widoków, który niektórzy określają mianem "zobaczyć i umrzeć" i choć ja nie podzielam tej filozofii (bo ja chcę zobaczyć absolutnie wszystko, a nie tylko niektóre warte uwagi miejsca i zjawiska w Japonii!;), to podzielam ten punkt widzenia. W pewnym sensie. :)

Co się natomiast tyczy dzielnic Harajuku i Akihabara, no tutaj już przemawia przeze mnie czysty, fanowski duch, bowiem to jedne z tych miejsc w Tokyo, które każdy fan japońskiej popkultury poznać po prostu MUSI. I koniec. To niemal jak "pielgrzymka do ziemi świętej". ;) I jest w tym więcej prawdy, niż się wydaje. Takie rzeczy pojmuje się dopiero wtedy, gdy się tam trafia samemu. Wcześniej to są tylko "kolorowe obrazki", bo brakuje w tym prawdziwego "smaku" tych miejsc. To po prostu trzeba poczuć wszystkimi zmysłami. Nie ma lepszej opcji.

Wracając jeszcze do niepowtarzalnego uroku Tokyo. Ja tu tak zachwalam wszelkie "fanowskie" dzielnice i rozrywki tutaj dostępne, ale z drugiej strony - co już chyba nieraz podkreślałem w swoich filmach - to nie one są dla mnie najważniejsze. Te wszystkie "fanowskie cuda" w Tokyo, to część tego miejsca - ale nie jedyna rzecz, na jaką fan powinien zwrócić tu uwagę. Zresztą, to staje się absolutnie oczywiste, natychmiast gdy tu przybywamy. Tokyo bowiem jest tak wspaniałym miejscem właśnie dlatego, że jest tak różnorodne. Tak niesamowicie naładowane energią życiową, kolorami i magicznym klimatem. Nie byłbym w stanie cieszyć się tylko wycinkiem tej niesamowitej metropolii, ograniczać się tylko do "fanowskich" uciech. Owszem, one tu są i fantastycznie jest z nich korzystać, ale to jest jak jedna z wielu przypraw w genialnej potrawie - trzeba wielu czynników, składników i procesów, aby osiągnąć ten niesamowity efekt końcowy. W przypadku Tokyo, został on osiągnięty w 300 procentach. Mniam!

Niniejszy film, który mam tu przyjemność zaprezentować, miał swoją premierę 12 lutego 2011 na konwencie LOVE2 we Wrocławiu. Przed Wami prawie 40 minut podróży po "fanowskim Tokyo" - Japonii widzianej oczami fana. Miłego oglądania!

3 komentarze:

...