JOF03 :: Tokijski szwendacz 01: W stronę Ikebukuro
Tokijski szwendacz powraca. Tym razem ruszymy ulicami Tokio w stronę mniej znanej, ale bardzo interesującej, tokijskiej dzielnicy rozrywki - Ikebukuro. Nie ma tu aż tylu przybytków zabawy co w kultowym Shinjuku, czy też bardziej młodzieżowej Shibuya, ale mimo tego dzieje się tu bardzo wiele, zwłaszcza w centralnej części tej dzielnicy. Pobiegamy trochę z kamerą za dnia, również po bocznych uliczkach, jak i pokażemy ją wam wieczorkiem. Nie jest to pierwsza wizyta w tej dzielnicy w naszej serii filmowej. Ci z was, którzy uważnie oglądają nasz filmowy cykl podróżniczy (chociażby poprzednie części "szwendacza"), dobrze wiedzą, że w Ikebukuro znajdziemy masę izakai, barów i restauracji, salony pachinko, kina, park oraz bajecznie wyposażone sklepy dla miłośników japońskiej animacji. Tych ostatnich nie ma tu tak wiele jak w Akihabarze, ale na pewno są warte poznania. Mówiąc w skrócie, będąc w Tokio, zajrzyjcie do Ikebukuro, bo naprawdę warto. No dobrze, dosyć tego gadania, łapiemy kamerkę i w drogę. Wszak chodzi o to, żeby się szwendać, a nie gadać.
Zwróćcie uwagę m.in. na mijane salony gier z wszechobecnymi "ufo catcherami", czyli "łapkami", automatami w których można wyławiać różnego rodzaju przedmioty. W Ikebukuro tego typu maszyn jest wyjątkowo dużo. Temat jest chwytliwy i na pewno jeszcze do niego wrócimy.
0 komentarze: