Najpierw przebiegniemy uliczkami targu Ameyayokocho w Ueno. Następnie przeskoczymy na drugą stronę ulicy na głównym skrzyżowania tej tokijskiej dzielnicy, aby ostatecznie zagłębić się w całodobowym barze sushi naszej ulubionej sieciówki. Chwilę potem zatopimy ząbki w pysznym łososiu oraz tuńczyku, aby o mało nie zadławić mnie ością - co zakrawa na skandal! Ale pomijając ten drobny incydent: było pysznie. I bardzo przystępnie cenowo. Witamy w tanim barze sushi w taniej tokijskiej dzielnicy. Tak, Moi Drodzy, Tokio wcale nie musi oznaczać drożyzny. I zawsze oznacza pyszne jedzenie. Przed nami degustacja różnych rodzajów tuńczyka. Zapraszamy na sushi nocną porą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz