Tokyo to gigantyczna, zatłoczona metropolia. Życie w tym mieście dostarcza wielu wspaniałych przeżyć, ale jeśli chcemy tu mieszkać, musimy się pogodzić z tym, że najprawdopodobniej metraż naszego mieszkania nie będzie zbyt imponujący. Typowe, tokijskie, małe apato (mieszkanie) nie zostało bowiem stworzone do przebywania w nim całymi dniami, to bardziej miejsce na osobiste rzeczy, służące do spania i przygotowywania prostych posiłków, bo i tak całe życie towarzyskie w tym mieście odbywa się poza domem. Tokijskie mieszkanka to konstrukcje bardzo praktyczne i doskonale przemyślane.
Oto typowy przykład tokijskiego lokum, które sfilmowałem na miejscu specjalnie dla was. Oczywiście, nie jest to jedyna opcja, ale bardzo tu popularna. W Tokyo istnieją firmy specjalizujące się w wynajmie mieszkań i nawet gajdzin może zamieszkać w tokijskim apato. Przy pobytach dłuższych niż kilka tygodni jest to bardzo opłacalna opcja.
"W Tokyo istnieją firmy specjalizujące się w wynajmie mieszkań i nawet gajdzin może zamieszkać w tokijskim apato"
OdpowiedzUsuńCzy faktycznie dla gaijina dostęp do mieszkań nie jest ograniczony? Coś się pod tym względem zmieniło i Japończycy są bardziej skorzy do wynajmowania im mieszkań?
Pozdrawiam,
Ela
Z Japończykami pewnie bywa różnie. Są tacy dla których to nie problem i są tacy, którzy wolą "pewnego" i przewidywalnego w swym zachowaniu Japończyka. Natomiast jest w Tokyo firma, która zajmuje się wynajmem mieszkań. Reklamują się w necie na całym świecie, gdyż mają większość klientów spoza Japonii. Mieszkania, które wynajmują, z tego co widzę, należą albo do nich, albo do dewelopera, przez co nie ma po drodze tego dodatkowego elementu w postaci prywatnego właściciela, który może mieć jakieś opory. No i wychodzi taniej, bo odpadają dodatkowe prowizje. W ich biurach pracują "oswojeni" z gajdzinami pracownicy, mówiący po angielsku, więc nie ma problemu. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, wcześniej nie słyszałam o takiej firmie:)
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź!
Na dowolny okres, a miesięczny czynsz zależy od mieszkania (wielkości, lokalizacji i zainstalowanych wygód), może to być 50 tys. jenów, a może być 150 tys. jenów. Plus kilkadziesiąt tysięcy zaliczki na wstępie, jako zastaw na poczet zużycia i napraw.
OdpowiedzUsuńTo oczywiście zależy. Przeciętna pensja w Tokyo to ok. 300 tys. jenów, ale wiadomo, że można zarabiać i 150 i 500 tys. Z innymi pytaniami, związanymi z takimi "technicznymi detalami" dotyczącymi Japonii, zapradzam też na forum: http://japoniaoczamifana.frix.pl :)
OdpowiedzUsuń